Niekomercyjny

WIEŚ KADŁUB. Dwa pałace i rogaty kozioł…

Wieś Kadłub to miejscowość bardzo skromna, jeżeli chodzi o jej historię napisaną. To jedno z tych „cichych” miejsc na mapie Dolnego Śląska. Nieznane to sioło od wieków skrywa swoje dzieje, po których mnóstwo tam śladów do dziś widocznych, a jednak świat o nich nie słyszał…

Kadłub to przykład dobrze ongiś prosperującej wsi dolnośląskiej. Jego historia zaczyna się w XIII stuleciu, a może nawet wcześniej, kiedy życie tam już się  toczyło, ale nikt jeszcze wówczas o nim nie wspominał na piśmie. Z dawnych czasów wiemy więc tylko tyle, ile informacji zostawili nam kronikarze, reszta to jedynie wyobrażenia poparte intuicją. Bo przecież skoro w dzisiejszych czasach tak mało napisano o tej wsi, pomijając ją między Wrocławiem, Środą Śląską a Miękinią, których pismaki dotykają się chętniej, to cóż dopiero przed wiekami?

mała wioska - Kadłub

Kadłub

To jedna z tych wsi, w których nie zbudowano kościoła. Jest to spory minus dla tej miejscowości, jednak poza tym znajdujemy tam full wypas dolnośląski. Domy mieszkalne, w większości pochodzące z początku dwudziestego stulecia, ulokowane są po obu stronach jedynej drogi, biegnącej przez całą długość wioski. W Kadłubie do dziś zachowały się pozostałości po dawnych folwarkach z rezydencjami w ich centralnych punktach. Dwa pałace w jednej wsi to nie rzecz nagminna, jednak zdarzająca się na tyle często, żeby aż tak bardzo się temu nie dziwić. Do wioski tej należą dwa przysiółki — Siemichów, oddalony od Kadłuba o kilometr i dalej położone w lesie przy torach — Przydroże. Na końcu miejscowości stoi kapliczka.

kapliczka przydrożna

Są tam rozstaje, choć dziś to już jedynie drogi gruntowe, dawniej stanowiły ważne szlaki łączące ze sobą kilka okolicznych osad. Tuż za kapliczką, w buszu z grochodrzewów odnaleźć można pozostałości po starej ewangelickiej nekropolii. Ciekawa jest też nazwa tej miejscowości. W moim pojęciu nawiązuje ona do bliskości Odry, która, choć nieco oddalona, to ongiś bardzo dawała znać o swojej obecności, występując często z brzegów i wypełniając tę okolicę wilgocią. Podobnie jest z pobliskim Przedmościem, gdzie ta sama historia wpleciona jest w nazewnictwo. Nie ma bowiem mostu i kadłuba tam, gdzie nie ma wody.

Pałac w Kadłubie

Dawna rezydencja pańska jest dziś domem wielorodzinnym. Pałac wybudowano nie wiadomo kiedy, ale piszą o nim, że przebudowano go między wiekami — XIX i XX. Piszą również, że zatracił on wskutek tych przeróbek swoje cechy architektoniczne, ale ja obejrzałam sobie jego fotografie na starych, niemieckich widokówkach i widzę go tam niemal takim samym jak w chwili obecnej. Rozumiem więc, że ocena ta dotyczy wnętrza obiektu.

mała wioska - Kadłub

Dwór ten znajduje się wraz z zabudowaniami folwarcznymi i dawnym parkiem dominialnym pod ochroną prawa. Skoro podzielony został na kilka mieszkań, nie ma co zastanawiać się nad tym, jak wyglądają jego wnętrza. To już z pewnością od dawna nie są dworskie pokoje. Jednak bryła nie utraciła swojego jestestwa. Pałac jest skromny. Można odważyć się i powiedzieć nawet, że panuje tu porządek koryncki na froncie. Bryła jest bardzo miła dla oczu. Jej sylwetka pozbawiona bajkowego eklektyzmu prezentuje się elegancko. Wyjście ogrodowe znajduje się z boku, na wprost dawnego parku. Podobnie jak kiedyś i teraz jest to po prostu ganek. Na jednej z archiwalnych  fotografii widać, jak otula go romantycznie bujnie rosnące pnącze. Park jest dziś dżunglą dolnośląską, a stojące opodal budynki gospodarcze opowiadają o Fortunie, która kiedyś tu zamieszkiwała.

mała wioska - Kadłub

Przy majątku nazwiska dawnych jego właścicieli pojawiają się dopiero z końcem XVIII stulecia. Zapewne wcześniejsze notatki z tego miejsca zaginęły w chaosie dziejów. Wiadome jest, że w czasie międzywojennym dworowali tu bez von przed nazwiskiem — Chutschowie z Wrocławia. Bogaci fabrykanci, którzy lubili wiejskie klimaty, a pałacowe życie łechtało ich ego.

mała wioska - Kadłub

Z uporem maniaka przeczesałyśmy parkowe ostępy w nadziei natrafienia na relikty tej zapomnianej historii, jednak za dużo czasu minęło, aby ta lustracja zakończyła się sukcesem. Jeżeli w ogrodzie były jakieś budowle, to teraz nie ma po nich już najmniejszych śladów.

Kadłub. Willa na końcu wsi

To drugi dominialny dom w Kadłubie. Pałacyk wraz z folwarkiem położony jest po drugiej stronie drogi, naprzeciwko pierwszej opisywanej rezydencji. Willa jest nieco młodsza. Data jej powstania to sam początek XX wieku. Sylwetka jej neobarokowa i koślawa jakaś taka przy bliższym poznaniu.  Odniosłam wrażenie, że pałacyk budowany był na szybko i przez partaczy. Dużo tam nierówności, niedokładności, krzywizn i nieproporcjonalności. Na pierwszy rzut oka tego nie widać, ale skoro ja — przecież nie żaden fachowiec — zauważyłam, że budynek jest niedoskonały, oznacza to, że musi tam coś być na rzeczy.

mała wioska - Kadłub

Żeby jednak dostrzec to wszystko, trzeba podejść bardzo blisko, a nawet wejść do wewnątrz. Koślawa konstrukcja budynku nie jest winą dzisiejszego właściciela, to błędy budowniczych pałacu.

164

Willa ma swoje korzenie na początku dwudziestego wieku. Niestety nie dotarłam do informacji na temat jej właściciela z przeszłości.

Pałacyk w Kadłubie

Czasem przychodzi mi do głowy myśl, że być może jego podobizna znajduje się na tym medalionie. Nigdzie jednak nie znalazłam żadnych treści, które mogłyby potwierdzać taką teorię.

mała wioska - Kadłub

Przy rezydencji do dziś stoją resztki zabudowań gospodarczych. W ruinach tych hodowane są kozy.

mała wioska - Kadłub

Chodziłyśmy po tym terenie, zaglądałyśmy po wszystkich kątach bez najmniejszych oporów, dopóki cap z ogromnymi rogami nie pokazał nam, się wychodząc zza winkla.

Szczęśliwie uszłyśmy stamtąd bez żadnych szkód na zdrowiu, jednak chyba tylko dlatego, że zwierzak najwyraźniej przestraszył się nas bardziej aniżeli my jego. Kiedy doszło do spotkania oko w oko, zarówno my jak i kozioł daliśmy drapaka z szybkością zbliżoną do prędkości światła. Dolny Śląsk jest jednak nadal nieprzewidywalny jak Dziki Zachód.

Kadłub. Na starym cmentarzu

Jeżeli nie wie się, co kryje ten busz dolnośląski, minie się nekropolię bez najmniejszej świadomości jej istnienia. Może się zdarzyć, że trafi tam ktoś niepoinformowany wcześniej, ale musiałby być to naprawdę dobry obserwator i znawca historii tej ziemi.

Stary cmentarz w Kadłubie

Są bowiem znaki nie do końca oczywiste, ale wprawne oko wyłapie na tym kawałku ziemi coś podejrzanego. Najpierw widoczne grochodrzewy — jakże popularne na niemieckich cmentarzach.

Stary cmentarz w Kadłubie

Miejsce w sam raz odpowiednie — nieco za ostatnimi zabudowaniami. A kiedy zerknie się bardziej do głębi, to i resztki zdziczałego żywopłotu ze śnieguliczki się zobaczy i trochę barwinka oraz bluszczu.

Stary cmentarz w Kadłubie

Dopiero kiedy wejdzie się w wysokie trawy i gęste krzaki, po kilkunastu krokach natrafić można na pierwsze nagrobki…

Stary cmentarz w Kadłubie

Między drzewami nadal stoi stary, drewniany krzyż cmentarny.

Stary cmentarz w Kadłubie

Niektóre mogiły są otwarte. Można poczytać z wypolerowanych granitów nazwiska ludzi tam pochowanych.

Stary cmentarz w Kadłubie

Na jednym z kamieni znajduje się wyryta swastyka.

Stary cmentarz w Kadłubie

Miejsce to — jak na te okoliczności — jest jeszcze całkiem wyraźne i czytelne. Cmentarz nie do końca został rozniesiony w perzynę. Jest typową, leśną, poewangelicką nekropolią, która nawet znajduje się dziś na liście zabytków chronionych prawem.

Kadłub to miejscowość z kapitalnym zapleczem historycznym. Opowiedziałam Wam wszystko, czego się dowiedziałam o tej wsi z nielicznych o niej publikacji oraz z wizji lokalnej. Wiem jednak, że to za mało, aby rozświetlić tę zapomnianą historię. Czuję, że wieś ma o wiele więcej do powiedzenia. Niestety jest to już dziś nie do odtworzenia. Muszą nam wystarczyć dwa pałace i rogaty kozioł…

Więcej historii Nieustannego Wędrowania, które nigdy nie były publikowane na tym blogu, znajdziesz drogi Czytelniku/Czytelniczko w naszych książkach (patrz poniżej). Polecamy!

Artykuł zawiera autoreklamę

 

Co o tym sądzisz?

Ekscytujące!
30
OK
15
Kocham to!
5
Nie mam pewności
0
Takie sobie
0
Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Kacha

Pamietam jak te Panie tu były ☺ Kadłub to wioska cudów a kozy to mały pikuś z tym co tu się czasami dzieje

Gocha

Proszę opowiedzieć choć troszkę o tych cudach.

[…] Ze Środy Śląskiej droga nasza prowadziła przez Szczepanów, Święte, Kadłub… […]

[…] chodzi o przystanki autobusowe, to najbliższy zorganizowany jest w połowie drogi z Miękini do Kadłuba, w lesie. Trzeba tam dotrzeć z buta, jeżeli ktoś nie posiada samochodu, a to spory kawał drogi. […]

Kategoria:Niekomercyjny

0 %