Komercyjny

OPACTWO CYSTERSÓW W HENRYKOWIE. 50 kilometrów z buta…

Opactwo Cystersów w Henrykowie odwiedziliśmy podczas jednej z naszych letnich wypraw po Dolnym Śląsku. Miejsce to pełne jest dynamicznej historii, w której główne role grają spokojni i cisi bracia zakonni.

Początki zakonu sięgają czasów, kiedy średniowiecze jeszcze nie planowało pójścia w zapomnienie. Rok 1098  uznaje się za czas powołania zakonu cystersów do życia. Miało to miejsce we Francji. Braciszkowie ci budowali się z dala od wielkiego świata. Dlatego właśnie te ogromne zespoły klasztorne powstawały przeważnie w małych wioskach.

Opactwo Cystersów w Henrykowie

O szlaku cysterskim

To tam zakonnicy czynili najwięcej dla ludzi spoza klasztoru. Uczyli ich rzemiosła i uprawy roli. Cystersi byli w posiadaniu ziemi, młynów i tartaków, w których nie tylko oni pracowali, ale również chłopi. Za ich przyczyną miejsca, w których bracia zakonni się osiedlali, stawały się ośrodkami postępu. Wykształceni, pracowici i pełni pomysłów nowatorskich cystersi, często byli obsadzani na dzikich jeszcze i niezagospodarowanych ziemiach Europy po to właśnie, aby je ucywilizować.

Opactwo Cystersów w Henrykowie

Na terenie naszego kraju pierwszy klasztor cystersów powstał A.D 1150 w Jędrzejowie. Czyli w zasadzie zaraz po tym jak cystersi zostali powołani do służby Bożej. Od tamtego czasu klasztory zaczęły powstawać w Europie jeden po drugim. Między nimi odległości równe były czasowi, jaki jest potrzebny do przejścia z jednego opactwa do drugiego w ciągu jednego dnia. Czyli około pięćdziesięciu kilometrów z buta w maksie. I tak budowano przez lata słynny dziś szlak cysterski. 

Opactwo Cystersów w Henrykowie

Opactwo Cystersów w Henrykowie 

Klasztor w Henrykowie ufundował w roku 1241 kanonik wrocławski o imieniu Mikołaj. Przybytek ten świetnie rokował, ale niestety czasy go nie oszczędzały. Najechali go Mongołowie, potem dotkliwie nękały wojny husyckie. Wojna trzydziestoletnia dodała coś nie coś od siebie. 

Opactwo Cystersów w Henrykowie

Następnie nadeszły lata, kiedy klasztor ponownie zaczął świetnie prosperować. To był okres między siedemnastym, a osiemnastym stuleciem. Wówczas to opactwo cystersów w Henrykowie było rozbudowywane i przebudowywane. Mieszały się tam wtedy style architektoniczne. Dlatego dziś to taki trochę „misz masz” barokowo – gotycko – rokokowy. 

Opactwo Cystersów w Henrykowie

W kościele znajduje ołtarz główny z obrazem pędzla Wilmana. I mnóstwo rzeźb, płaskorzeźb i innych drewnianych zdobień i obrazów na płótnie. Tak, że kiedy się je ogląda można oczopląsu dostać.  Zdjęć w świątyni robić nie wolno, więc niczego tu więcej nie zobaczycie na fotografii, jak tylko to co w ukryciu „cyknęłam”. 

Opactwo Cystersów w Henrykowie

Dziś mury klasztorne pełnią funkcje seminarium oraz katolickiego gimnazjum. Znajdują się tam również placówki Caritas. Cały obiekt jest nieustannie restaurowany. Z całą pewnością konserwator zabytków czuwa tutaj nad każdą pracą w zakresie remontu obiektu.

Opactwo Cystersów w Henrykowie

Opactwo Cystersów w Henrykowie. Słynne księgi henrykowskie

W opactwie tym dużą historyczną rolę pełnią księgi henrykowskie. Z końcem trzynastego stulecia Opat Piotr pisał kroniki w martwej już dziś łacinie. Zanotowane tam zostały nazwy wielu miejscowości oraz informacje o ich mieszkańcach. Księgi zawierają imiona żyjących wówczas osób. Niesamowity i cenny materiał. Prawdziwe historyczne dzieło sztuki. W księgach tych zapisano też jedno zdanie w języku polskim. Podobno w Henrykowie znajdują się jedynie kopie tych kronik. Oryginały zabezpieczone są we Wrocławiu.

Opactwo Cystersów w Henrykowie

W Polsce jest ponad dwadzieścia klasztorów, które należą bądź należały niegdyś do cystersów.  Ten zespół klasztorny w Henrykowie jest nadal bardzo przydatny. Żywy turystycznie i zorganizowany praktycznie. Klimat jaki panuje między zabudowaniami odnosi wędrowca do czasów średniowiecza.

Opactwo Cystersów w Henrykowie

Kiedy nie ma tam tłumów można wyobrazić sobie dawny świat bez samochodów, telefonii komórkowej, komputerów czy internetu. Klasztorne mury przenoszą podróżnika w przeszłość pełną mroków i tajemnic. Takie wysokie budowle wraz z kościołem górowały w małej, średniowiecznej wiosce i wzbudzały strach i szacunek. Były światłem w ciemnościach średniowiecza.

Opactwo Cystersów w Henrykowie

Wszystko tam jest ponadczasowe. Klasztor Cystersów od wieków trwa w Henrykowie, choć jego losy układały się rożnie. To naprawdę dobra wiadomość, że znajdują się środki na utrzymanie tak wielkiego obiektu w tak dobrej kondycji. Zabytek ocalał  i przetrwał do dziś podobnie jak ten w Lubiążu, choć kondycja i gabaryty tych dwóch są nieporównywalne. 

 

 

Co o tym sądzisz?

Ekscytujące!
14
OK
8
Kocham to!
2
Nie mam pewności
0
Takie sobie
1

Komentarze zamknięte.

Kategoria:Komercyjny

0 %