PAŁAC W PRĘŻYCACH – Królewski styl dynastii Tudorów.
Pałac w Prężycach powala na kolana swoją atrakcyjnością i stanem, w jakim zachował się do naszych czasów. To olśniewający zabytek. Pałac w stylu Tudorów. Angielskie klimaty na dolnośląskiej ziemi…
Nie można przejść obok takiego cuda obojętnie. Pałac jest pełen majestatu. Nie każdy dziś może zbliżyć się do niego na tyle, aby sfotografować obiekt z bliska, i z każdej strony. Teren pałacu jest zamknięty, ale my miałyśmy wiele szczęścia, kiedy przybyłyśmy do Prężyc.
Same Prężyce w dokumentach wspominane są już w roku 1319. To wioska pamiętająca czasy średniowiecza. Zanim jednak wybudowano tutaj ten niezwykłej urody pałac w stylu Tudorów, Prężyce przechodziły z rąk do rąk, a jego właściciele rezydowali we dworze, który potem ustąpił miejsca dzisiejszemu pałacowi. Powstał on bowiem dopiero w latach między 1840, a 1850.
Biały pałac w Prężycach.
Rezydencja jest okazała, dobrze zachowana i w chwili obecnej stale niezamieszkała. Otoczona ogrodzeniem, niedostępna jest dla osób postronnych. Biały pałac w Prężycach wygląda jak miniaturowy, królewski zamek. Jest bardzo szykowny i mocno kontrastuje z klimatem podwrocławskiej prowincji. Zbudowany na planie czworoboku, w stylu neogotyku angielskiego, typowego dla czasów Tudorów, promieniuje elegancją i majestatem. Budowla posiada wieżę czworoboczną i dwie boczne wieżyczki cylindryczne. Arkady dodają mu wdzięku.
Schloß Brandschütz. Zamek Prężyce.
Historia tej pięknej bryły zaczyna się od czasu, kiedy dwór w Prężycach zakupiony został przez komisarza Towarzystwa Ziemskiego dla okręgu Środa Śląska, Friedricha Wilhelma Fichtera. On to właśnie po roku 1845 wybudował tutaj, bądź przebudował istniejący tu wcześniej dwór, przeistaczając go w dzisiejszy pałac. Jego architekt mocno nawiązywał do angielskiego stylu Tudorów i dzieło swoje nazwał nie pałacem, ale zamkiem – Schloß Brandschütz. Zamek Prężyce. Podejrzewamy, że ten sam twórca działał również w Mrozowie, gdzie w podobnym stylu budowla błyszczy niezwykłą urodą.
W latach po drugiej wojnie światowej w pałacu zaczęło rezydować Państwowe Gospodarstwo Rolne. Pałacowe pokoje stały się pomieszczeniami biurowymi i częściowo mieszkaniami dla pracowników PGR -u oraz świń. Trzody chlewnej – żeby była jasność. Wówczas to przerabiano jego wnętrza nie mając litości dla tego obiektu. Starodrzew w przepięknym parku wyrąbywano w ogromnej ilości.
Pałac w Prężycach zszedł wtedy na psy.
I gdyby nie fakt, że we wiosce potrzebna była szkoła, zapewne dziś w tym miejscu nie oglądalibyśmy pięknie zachowanego pałacu, tylko jego ruiny. W ostatniej chwili pomoc przyszła z oświaty. Obiekt został dostosowany do nauczania. Poddany remontowi zyskał na czasie.
Na piętrze mieszkali nauczyciele, a na parterze znajdowały się sale lekcyjne. Biały pałac w Prężycach został wtedy otynkowany i dach jego naprawiony. Szkoła w pałacu funkcjonowała do początku lat dziewięćdziesiątych. Potem budynek opuściła i oświata.
Pałac w Prężycach. Tudor Society Club.
W 1996 roku biały pałac w Prężycach został kupiony przez jakiegoś biznesmena, który go odrestaurował, po czym urządził w nim klub pod nazwą Tudor Society Club. Miało to być miejsce spotkań biznesowo – kulturalnych. Projekt był raczej ekskluzywny. Jednak pomysł choć ambitny, w Prężycach nie wypalił. Wioska położona z dala od wielkiego miasta nie stanowiła najwyraźniej atrakcyjnego miejsca dla bogaczy.
Wówczas to w pałacu zaczęto organizować wesela. Jednak i to nie przynosiło zbyt dobrych rezultatów. Fakt ten zaowocował zamknięciem obiektu, który odtąd jest jedynie prywatną rezydencją swojego właściciela, który najwyraźniej pokochał to miejsce, zadbał o jego kondycję, co widać gołym okiem. Pałacowe wnętrza są podobno wspaniałe. Gustownie urządzone salony, w których dumnie wdzięczą się antyczne meble i stylowe kominki są dostępne zapewne jedynie dla nielicznych. My niestety do tych szczęśliwców nie należymy, ale udało nam się wejść na teren pałacu i zrobić fotografie całemu obiektowi z bliska.
Pałac w stylu Tudorów.
Tudorowie to dynastia rządząca w Anglii w latach 1485-1603. Znamy z całą pewnością najsłynniejszego Tudora w historii – Henryka VIII . Znamy również najwspanialszą z nich wszystkich i ostatnią z Tudorów – Elżbietę, zwaną Wielką. Ich władza w czasach panowania pisała historię, która do dziś pociąga i inspiruje. Tudorowie mieli dobry gust. Ich rezydencje pełne były królewskiego majestatu. Nie dziwne więc, że powstawały na świecie budowle w stylu nazwanym od ich królewskiego nazwiska.
Pałac w Prężycach zachwyca. Biegałyśmy z Ines po całym ogrodzie z aparatami, fotografując go z wypiekami na twarzy. Serce biło mi szybko, kiedy pozwolono nam wejść na jego teren. Bez przerwy szeptałam pod nosem jak mantrę – „ale mamy szczęście dziś”! Biały pałac otoczony jest parkiem ze stawem. Teren jest bardzo zadbany.